Budowanie nowych kopalń węgla brunatnego to sposobność na rozrost sektora energetycznego, aktywizację gospodarczą województw kraju południowo-zachodniej i utworzenie miejsc pracy. W 2013 roku polska produkcja tego surowca przekroczyła 60 mln t, a zapotrzebowanie na niego stale wzrasta.
Admin: Bernt Rostad
Podpatrzone na: http://www.flickr.com
Państwowy Instytut Geologiczny oszacował zasoby węgla brunatnego na 22 mld t. Jednak dostępne źródła są na wyczerpaniu. Jeżeli rozbudowa górnictwa węgla brunatnego będzie wstrzymany, ostatnia kopalnia ma niewielkie sposobności trwania dłużej niż niż do 2030 r. Pomału do tego przekonują się mieszkańcy polskich gmin.
Zespół
Elektrowni PAK przymierza się do uruchomienia swej
odkrywki. Spółka uzyskała już zezwolenie na poszukiwanie i rozpoznawanie złoża w obszarze Poniec - Krobia i Oczkowice w powiecie gostyńskim. Na terenie gmin Krobia, Poniec i Miejska Górka od 2011 roku trwają roboty badawcze nad złożem węgla brunatnego. Zgodnie z zezwoleniem inwestor ma wykonać 339 otworów. Posłużą one określeniu tzw. „zasobności złóż węgla brunatnego”, czyli jak bardzo jest ono wartościowe.
Z raportów przedkładanych do ministerstwa środowiska wynika, że inwestor zrobił do tej pory 104 otwory poszukiwawcze. Po zakończeniu wiercenia inwestor będzie mógł starać się o zdobycie pozwolenia na wydobycie. To formalność prowadząca do zainicjowania odkrywki. Według biegłych odkrywka na złożu Poniec-Krobia-Oczkowice może zająć obszar nawet 10 tysięcy hektarów. Znaczy to, że z nawierzchni ziemi znikną 22 miejscowości. Obok kopalni mają również powstać dwa bloki energetyczne o łącznej mocy 1000 MW. Zespół Elektrowni PAK wykonał już ponad 100 odwiertów w gminie Krobia (wejdź na stronę stopkopalni.pl), Poniec i Miejska Górka. Inwestor przyznał że opór mieszkańców blokuje ciągłość prac na tych terenach. Na rozpoznanie złoża ma czas do 2016 roku. Mimo, że koszty wybudowania kopalni są wysokie, inwestorzy z ochotą sięgają po
węgiel brunatny. Jest on tańszy w eksploatacji w porównaniu np. do energii pozyskiwanych z farm wiatrowych.
Admin: Marcel Oosterwijk
Podpatrzone na: http://www.flickr.com
Zapotrzebowanie na energię podnosi się z każdym rokiem, co przyczynia się do poszukiwania nowych zasobów energetycznych. Ostatnimi czasy bardzo dużo mawia się o poszukiwaniu zasobów węgla brunatnego oraz założeniu wielkiej kopalni odkrywkowej. Przedsięwzięcie to miałoby być zabezpieczeniem pokładów energetycznych kraju na zbliżające się lata, jednak bardzo sceptycznie podchodzą doń specjaliści ekologii. Wedle ich słów zamierzana odkrywka miałaby kolosalne konsekwencje dla środowiska naturalnego i rolnictwa, gospodarki bądź kondycji zdrowotnej osób mieszkających nawet 50 kilometrów od budowanej kopalni.
Przeciwnicy mają jednak silne uzasadnienia. W Wielkopolsce, która jest najwięcej rozbudowanym rolniczo sferą w Polsce, odkrywka przyniesie więcej strat niż korzyści. Negatywnie odbije się na miejscach pracy, zrujnuje okoliczne rolnictwo (
przyczepy rolnicze) i przedsiębiorstwa przetwórcze. Nieodwracalnie wpłynie na środowisko naturalne, co potwierdzają znawcy. Amerykańscy naukowcy udowodnili że bliskość
kopalni odkrywkowych jest szkodliwa dla zdrowia i może przynieść za sobą nieodwracalne skutki. Według ich raportów zanieczyszczenia oraz pyły wytwarzane w czasie prac w kopalni mogą powodować do powstawania wad wrodzonych u dzieci. Ich występowanie bywa nawet dwukrotnie wyższe niż u mieszkańców terenów, w których znajduje się kopalnia podziemna.
