Podczas renowacji nie chcemy, aby jakieś zaślepki lub inne przedmioty zardzewiały. Przez to zazwyczaj używamy chromowania, aby temu zapobiec.
Chrom jest pierwiastkiem chemicznym. Znamy go w wersji zdatnej do jedzenia (znaleźć go możemy choćby w kaszach i gotowanej wołowinie), ale także w wersji, która jest używana przemysłowo. Dwa najważniejsze związki wytwarzane z chromu to żelazochrom oraz chrom metaliczny. Oprócz tego pierwiastek ten wchodzi w skład
stali nierdzewnej (około 17%). Co ważne parametry chromu są bardzo antykorozyjne, więc zwykle używa się go, aby pokryć jakieś stalowe przedmioty i w ten
sposób ustrzec przed rdzewieniem. Chromowanie nie jest tanim procesem i przez to zaleca się je
jedynie tam, gdzie jest to
naprawdę potrzebne. Nakłada się go cienką warstwą na zewnątrz, tym samym tworząc ochronną skorupkę. Grube bywają rzecz jasna najtrwalsze i sięgają około 25 μm. By jednak chrom
się wtedy nie kruszył, to warstwa taka musi być chropowata. W celach designerskich nakłada się bardzo cienką warstwę chromu — poniżej 1 μm. Jest to znacznie mniej niż 1 mm. Chrom zazwyczaj kojarzy nam się z szarym albo srebrnym metalem, który w promieniach słońca bije niebieskawym blaskiem. Jednakże pierwiastek ten może posiadać również inne
zabarwienia.