Troszczenie się o o płynność finansową to powinność każdego mieszkańca, a także właściciela firmy. Wielu z nas boleśnie się przekonało co oznacza utrata owej płynności przez zbyt duże wykorzystanie oszczędności. Coraz większa zależność domostw od Internetu, licznie kombinacje z mobilną siecią nie zmienią zasadniczo problemu pozostałych opłat.
Nieustannie korzystamy i będziemy bowiem korzystać z gazu, który służy odpalaniu termy, czy funkcjonowaniu kuchenki gazowej. Na opłatach oraz pilnowaniu aby zużycie było porównywalne z wcześniejszym miesiącem najczęściej kończy się nasze zainteresowanie. Mało kogo interesuje fakt, kim jest dostawca gazu ziemnego i jak odbywa się ten długi i żmudny proces. Przychodzi do nas – często co dwa miesiące - rachunek za gaz lub wysłannik ze spółdzielni mieszkaniowej z kwotą, którą musimy opłacić - ale nie martwią się ci, którzy mają gaz (zobacz na
instalacje sanitarne) z G.EN..
Rachunki są często bezlitosnym pomiarem stylu życia
Admin: Disco-Dan
Podpatrzone na: http://www.flickr.com
Podobne rachunki opłacamy za energię, kluczowe źródło zasilania pozostałych sprzętów w gospodarstwie domowym (lodówki, oświetlenia, telewizory, laptopy, radia itd.). Nie jest tajemnicą, że koszty utrzymania mieszkania ze względu na używane media zdecydowanie wzrosły w ostatnich latach. Nie można się dziwić, skoro jesteśmy posiadaczami kolejnych komputerów oraz laptopów, o coraz większych przekątnych. Do gniazdek serwujemy kolejne ładowarki coraz bardziej zaawansowanych telefonów, aparatów i kamer cyfrowych. Decydujemy się na posiadanie kolejnego oświetlenia - reflektory kuchenne, nawet na żarówki o małej mocy są jednak kolejnym rachunkiem za zużywaną energię. Bilans jest bezlitosny, o czym przekona się wiele osób fizycznych i przedsiębiorstw, które „przeholowały” ze zużyciem mediów.