Jak powinno przebiegać racjonalne zarządzanie ciepłem w budynkach, jakie sposoby wykorzystuje się do jego mierzenia

Rozsądne zarządzanie ciepłem zużywanym w mieszkaniach powinno się opierać na wyznaczaniu opłat według tego, ile faktycznie się zużyje. W jednorodzinnych domkach nie powinno z tym być problemów, bowiem każdy z właścicieli sam wybiera sposób ogrzewania i ponosi bezpośrednio koszty z tym związane.

Całkowicie odmiennie jest w wielorodzinnych blokach, w których nadal ogrzewanie rozlicza się na konkretne mieszkania, lecz na całość budynku. W efekcie płaci się od wielkości swojego lokalu, a nie od tego, ile się rzeczywiście tego ciepła zużyje. Dla samotnie mieszkających osób na wielu metrach rozwiązanie tego typu nie zawsze będzie sprawiedliwe, zupełnie nie będzie motywować także do tego, żeby chociaż trochę ciepło oszczędzać.



A jak pokazują badania, obniżenie temperatury we wnętrzu o jeden stopień przyczyni sie do zmniejszenia ilości ciepła koniecznego do ogrzania nawet o kilka procent. Dlatego też zwiększająca się liczba właścicieli budynków zaczyna wprowadzać sposoby, jakie mają rozłożyć opłaty związane z ogrzewanie według zużycia.

Jednym z częściej stosowanych metod są podzielniki kosztów ogrzewania. W kilku słowach są to niewielkie mierniki instalowane na kaloryferach, jakie mają za zadanie rejestrować temperaturę między grzejnikiem a otoczeniem.

Sprawdź, co ma proponowana witryna (https://dobroplast.pl/produkt/rolety-zewnetrzne-adaptacyjne/), którą przeglądasz. Informacje, które są na niej umieszczone, będą niewątpliwie cenne – wejdź więc tutaj!

Przez to temu system zajmujący się rozliczeniem będzie w stanie wyznaczyć, jaka część kosztów ciepła w całym budynku wykorzystana została w konkretnym mieszkaniu. Jest parę odmian podzielników ciepła, obecnie najbardziej nowoczesne z nich mają możliwość radiowej transmisji danych, dzięki czemu odczyty prowadzone są w sposób zdalny, bez konieczności przychodzenia do lokali.

Innym sposobem mierzenia zużytej energii cieplnej będą ciepłomierze (strona z ciepłomierzami). Liczą one w bezpośredni sposób ilość energii, która przez nie przepływa. Są one dużo bardziej dokładne od podzielników, lecz ze względu na uwarunkowania techniczne można je stosować jedynie w nowych, odpowiednio wykonanych obiektach. W starszym budownictwie ciepłomierz będzie jedynie jeden na linii zasilającej, a mieszkania w takim budynku rozliczają się proporcjonalnie przy pomocy podzielników.